"Prosta zupa z golonki"

Bardzo lubię, wręcz uwielbiam testować przeróżne pomysły w mojej kuchni. Kiedyś patrząc jak mój teść oczyszcza schab z przerostów i błon, stwierdziłem,że mimo iż robił to prawidłowo, jest to wielkie marnotrawstwo jedzenia. Spakowałem owe "odpadki" i zaniosłem do domu. W Japonii zrobiliby z tego niezłe Yakitori  pomyślałem. Ale jesteśmy w Polsce i mamy odmienne tradycje sztuki kulinarnej. Myśl, myśl, myśl... powtarzałem do siebie w myślach. Po chwili plan był oczywisty. Nasze "odpadki" przyprawiłem chili w proszku, pieprzem, czosnkiem i solą. Pozwoliłem im marynować się ok pół godziny. Następnie usmażyłem w garnku z grubym dnem na oleju, dolałem szklankę wody, zdeglasowałem osad z dna dorzuciłem dwa liście laurowe i dwa ziela angielskie, dusiłem przez około 30 min, potem dodałem jeszcze warzywa, ziemniaki. Pamiętam do dziś dumę i radość jaką odczuwałem jedząc tą zupę. Była pyszna, naprawdę, a tekstura sprawiała ogromną przyjemność podczas jedzenia. Po paru dniach stwierdziłem że muszę ugotować więcej, ale skąd mam niby wziąć te przerosty i błony? I tu dochodzimy do kolejnej ciekawej historii; głęboko wierzę że, w naszym miejskim bazarze straganiarze znają mnie na pamięć i mówią na mnie "to ten co się pyta o dziwne rzeczy". Chodzę zawsze do tego samego rzeźnika, ale i tym razem nie ukrywał zdziwienia jak usłyszał, czego potrzebuje. Nie ma, nie da się, no co Pan. Trzeba sobie jakoś radzić ( rzekł  Lord zawiązując buta dżdżownicą) Poprosiłem o golonkę. I tak narodziła się: "zupa z golonki"  


Odnalazłem ten sam smak i podobną teksturę w całkiem innym produkcie. Sama zupa jest pyszna gęsta, pożywna, ostra i tania. Jest to także moja odpowiedź na " cow heel soup". Karaibskiej zupy z krowich kopyt, która pojawiła się w Bizzare Foods Andrea Zimmernea.  

Składniki na 6 porcji
- jedna średnia golonka
- 0,4 dkg ziemniaków
- 1 średnia marchewka
- 1 średnia pietruszka 
- nać pietruszki lub selera
- chili w proszku
- pieprz 
- sól morska
- 6 ziaren ziela angielskiego
- 6 liści laurowych

Przygotowanie:
Myjemy golonkę i gotujemy od zimnej wody około 15 min. Odcedzamy i czekamy aż ostygnie by nie poparzyć się przy krojeniu. W międzyczasie obieramy warzywa, ziemniaki kroimy w kostkę, a włoszczyznę w grube słupki. Zdejmujemy skórę z golonki, powinna lekko odejść i kroimy w kostkę 1x1 cm . Mięso odcinamy od kości w miarę możliwości w dużych kawałkach, kość razem z mięsem wkładamy do garnka z 3 litrami zimnej wody i gotujemy, dodajemy włoszczyznę, ziele angielskie liście laurowe i solimy. Skórę mieszamy z dużą ilością chili, pieprzu i solą a następnie obsmażamy na patelni do uzyskania chrupkości. Po około 1,5 godzinie od kiedy nasza zupa zaczęła się gotować dosypujemy do niej nasze ziemniaki i gotujemy dalej. Po 10 minutach wsypujemy skórę, która doda naszej zupie smaku i pikanterii, dopiero teraz możecie kontrolować smak, i podkręcać pieprzem, solą, lub chili. Podajemy pamiętając by każdy dostał po parę kawałków mięska i skóry.

Życzę wszystkim smacznego , zapraszam do polubienia, subskrybowania, udostępniania mojego bloga oraz polecenia znajomym.





0 komentarze :

Prześlij komentarz