Stek z rostbefu w ziołowym dressingu

Ten artykuł zadedykuję mojej teściowej i babci, które z okazji moich nadchodzących urodzin, zaopatrzyły mnie w upragnioną patelnię grillową (kucharz bez patelni grillowej). Kiedyś myślałem że żeby przyrządzić porządny stek, trzeba kupić spory kawał drogiej polędwicy wołowej. Nic bardziej mylnego, rostbef także świetnie sprawdza się jako produkt, a kosztuje połowę taniej. Pamiętacie jeszcze kurczaka w ziołowym dressingu? Wieść o jego popularności przeleciała niczym piorun media społeczne, by znaleźć się na talerzu w nie jednym domu. Po czym otrzymałem wielokrotnie propsy, więc nie omieszkam wam za to podziękować. Korzystając z tej samej techniki usmażymy dzisiaj , najlepszy stek jaki kiedykolwiek mieliście w ustach, na dodatek używając rostbefu a nie drogiej polędwicy. Gotowi? Piękny, aromatyczny, pyszny Stek z rostbefu w ziołowym dressingu


 Przygotowanie oraz składniki jak zaraz zobaczycie są bajecznie proste.

Składniki:
- świeży, piękny stek z rostbefu z tłuszczykiem około 300 g.
- gałązka rozmarynu
- trzy ząbki czosnku
- dwie pieczarki
- świeża roszponka
- świeża kolendra
- świeża limonka
- świeże oregano
- oliwa z oliwek 
- pieprz 
- sól morska

Stek trzymamy w temperaturze pokojowej, na co najmniej 30 minut przed smażeniem, po tym czasie smarujemy go oliwą z odrobina pieprzu i soli. Patelnię grillową nagrzewamy na kuchence, kiedy jest już gorąca przykładamy nasz stek, zaczynając od części z tłuszczykiem,żeby nam się podpiekła.na patelnie wrzucamy zgnieciony czosnek i pieczarki. Stek smażymy z każdej strony po 2 minuty jednocześnie przyciskając szpatułką. Za każdym razem smarujemy od góry ząbkiem czosnku i omiatamy rozmarynem, pomoczonym oliwą z patelni. Czynność tę powtarzamy do uzyskania odpowiedniego stopnia wysmażenia. 

Dressing the board     
Na desce siekamy kolendrę, oregano i czosnek. Polewamy oliwą z oliwek i sokiem z połowy limonki, dodajemy odrobinę soli. Powstały dressing dokładnie mieszamy i kładziemy na nim nasz stek, przewracając go na drugą stronę po dwóch minutach. Dajmy mu teraz odpocząć. Aromaty z ziół oraz sok cytrusowy łączą się z sokami z mięsa, aromatyzując nasz stek, w momencie kiedy zamyka swoje pory, by zatrzymać ten smak w środku już na zawsze, a przynajmniej do momentu kiedy wy postanowicie doświadczyć tego niezwykłego doznania, czyli przez najbliższe 5 minut.
   
Serwis

Na talerzu układamy umytą i osuszoną roszponkę, polewamy ją oliwą z oliwek, pieczarki, a następnie nasz stek, jeśli minęło co najmniej 10 minut odpoczynku. Ozdabiamy rozmarynem i gałązkami kolendry. Podajemy z czerwonym winem półwytrawnym.

Życzę wszystkim smacznego , zapraszam do polubienia, subskrybowania, udostępniania mojego bloga oraz polecenia znajomym.


0 komentarze :

Prześlij komentarz