Serce cielęce z serową polentą podawana z sałatka wiosenną z pianą z bazylii i chili

Ten cykl miałem właśnie nazwać, "wszystko to czego moja żona nie zje", ale stwierdziłem że, najtrafniejszym określeniem będzie, " moje ulubione potrawy". Zawsze przywiązuję ogromną wagę do tego by gotując, wkładać w to całe serce, ale tym razem przegiąłem i to bardzo. Metaforyczne serce zmaterializowałem na talerzu w postaci Serca cielęcego z serową polentą podawaną z sałatką wiosenną z pianą z bazylii i chili. Zjadłem zanim żona wróciła do domu żeby pozbyć się wszystkich dowodów zbrodni. A rozpoczęło się to tak:


Ponad godzinę układałem bukiety z roszponki, rukoli, pietruszki, pasków chili i grzybów mun, W końcu opracowałem idealną konstrukcję. Najciekawsze jednak działo się potem, walka by polenta była super gładka, serce idealne (dla mnie oznacza to pół krwiste), a piana z bazylii idealna i kremowa.

    
Efekt końcowy był tego wart. Obiecuję że, ostatni raz robię zdjęcia smartphonem. Lustrzanka kurzy się w szufladzie, a ja wstydzę się, za jakość moich zdjęć. Gotuje parę godzin, układam skomplikowane bukiety z sałat i nie mogę wam tego pokazać, tak jak powinienem. Przejdźmy teraz do przepisu. Składa się on z czterech oddzielnych etapów, tworzących kolejne elementy potrawy, niczym układankę. Przygotujcie się proste to nie będzie, ale jak mówi stare dobre powiedzenie "Nie narzekaj że idziesz pod górę jeśli idziesz na szczyt".  

Po pierwsze polenta
 Składniki:
 - mąka kukurydziana   
 - ser długo dojrzewający twardy najlepiej parmezan
 - masło 
 - woda
 - sól
 - odpowiednia foremka ( ja wybrałem dużą filiżankę, porcelana nie przywiera i ma stożkowy kształt)

Przygotowanie 
Gotujemy 200 ml osolonej wody, kiedy zacznie wrzeć zaczynamy powoli dosypywać mąki ciągle mieszając, aż do uzyskania konsystencji budyniu. Dorzucamy 2 łyżki masła i garść startego sera. Dalej mieszamy, aby polenta była aksamitnie gładka. Foremkę smarujemy olejem i wlewamy naszą polentę, pozostawiamy na godzinę do ostygnięcia. Następnie przekładamy na talerz , techniką przekładania ciast (up side down), niech teraz stwardnieje, miękkiej nie pokroicie bez strat. 

Sałatka wiosenna
Składniki:
 - roszponka
 - rukola
 - pietruszka natka
 - chili czerwona i żółta
 - parmezan 
 - suszone grzyby mun 
 - odrobina oleju

Przygotowanie
Grzyby moon moczymy w wodzie 20 minut by napęczniały. Resztę warzyw opłukujemy, suszymy i mieszamy z odrobiną oleju. Włączamy muzykę nastrojową, siadamy wygodnie i na talerzu serwisowym układamy nasze bukiety, z powyższych składników, przeplatając je ze sobą by uzyskać atrakcyjny efekt formy i koloru. Pokazałbym wam zdjęcie makro moich na wzór, ale wyszło jak zielona plama.

Piana z bazylii i chili    
Składniki:
 - 10 liści świeżej bazylii
 - 50 ml jogurtu naturalnego
 - odrobina pasty chili do smaku
 - sól morska
 - pieprz
Przygotowanie
Wszystkie składniki wrzucamy do blendera i miksujemy do uzyskania piany, następnie wkładamy do lodówki.

Serce cielęce
Składniki: 
 - świeże serce cielęce
 - główka czosnku
 - sól,pieprz
 - olej rzepakowy
Przygotowanie: 
Serce czyścimy z przerostów tłuszczowych, odcinamy żyły i tętnice a następnie nacieramy pieprzem i solą, robimy dziurę od góry i smarujemy od środka siekanym czosnkiem. Zamykamy z wszystkich stron na patelni z olejem, następnie smażymy w towarzystwie czosnku w łupinach do uzyskania odpowiedniego stopnia wysmażenia (po raz kolejny odsyłam do techniki termometru igłowego, temperatury podałem w artykule o jagnięcinie). Przed podaniem mięso powinno odpocząć co najmniej 10 min  na zimnej patelni.

Serwis   

Sałata już na talerzu więc dodajemy po kropli piany z bazylii oraz chipsie z parmezanu. Kroimy serduszko na cienkie plastry. Z polentą postępujemy podobnie, lecz w tym przypadku smarujemy nóż odrobiną oleju, by nie przywierała. Pokrojone elementy układamy naprzemiennie, w stylu sałatki Caprese. Gotowy talerz dekorujemy brukselką palona na maśle i pozostałą pianą z bazylii.    

Życzę wszystkim smacznego, zapraszam do polubienia, subskrybowania, udostępniania mojego bloga oraz polecenia znajomym.

0 komentarze :

Prześlij komentarz